Cytaty

"To jest pająk, ich nie ogarniesz..."
Sabira, 10.12.2014., rozdział 20

sobota, 24 maja 2014

Rozdział 8

  - Niewiele osób widziało... Niewiele osób słyszało... Niewielu zna tą tajemnicę... Niewielu zna mroczną anielicę... - śpiewał kobiecy głos, siedzący nad jeziorem. Moczyła stopy w wodzie i jednocześnie strugała w drewnie figurkę konia. Bursztynowym wzrokiem wodziła po błękitnych ognikach, które zaczęły już zbierać się na okolicznych polanach. Wędrowały one nad taflą jeziora, zbliżając się do dziewczyny swym posuwistym ruchem. Kobieta widziała w nich ludzkie dusze błądzące po świecie w celu pomocy innym, zwłaszcza w tych czasach... One o tym wiedziały i z każdym jej uśmiechem wydawały z siebie cichutkie, delikatne dźwięki przypominające wydechy małych dzieci. Niektóre z nich przypominały śmiech, a inne płacz. Z każdą sekundą były bliżej dziewczyny, aż w końcu ustawiły się w okrąg. Ona tylko na to czekała. Powoli wstała i zapaliła kilka świec. Następnie sypnęła w górę gwiaździstym pyłem, który rozświetlił czerń i ciemność puszczy. Kobieta chwyciła figurkę i zaczęła śpiewać dalej:
- Tam gdzie boru kraniec jest... Tam gdzie wierzba w tonie łez... Błyszczy niczym kwiat... Niebezpieczny krańca świat... Rozpoczyna podróż swą... Brat Twój powiązany nicią tą... 
   Po zaśpiewaniu pieśni konary drzew zaczęły szumieć. Powoli wyginały się w inne strony, ukazując grafitowy nieboskłon usiany milionem gwiazd oraz dziesięcioma księżycami różnej wielkości. Kobieta kucnęła i narysowała na ziemi kilka run, po czym sypnęła na nie pyłem. Trzymając w ręku figurkę, zaśpiewała resztę piosenki:
- Czarna toń nieba świeci nad nami... Lecz z tym problemem radźmy mu sami... Dziesięć jednością stanie się o świcie... Słuchaj uważnie, bo to twoje życie... Mglisty zaświeci ostatni raz w tym rzędzie... Jasny umrze pewien dawnej zgody... Wielki myśli swe zachowa... Czarny tajemnic dochowa... Srebrny ucieknie razem z wami... Błękitny pomoże, myślą będąc z nami... Biały stchórzy, schowa się w pamięci... Skalny rytuały uświęci... Święty nadciągnie znad północy... By zniszczyć tego kto ciemnością nocy...
   W tym momencie dziewczyna przestała śpiewać. Zamknęła figurkę w dłoniach i dmuchnęła. Z figurki zaczął ulatniać się dym, który uformował się na kształt konia. Wyskoczył on i zaczął galopować w stronę miasta Eivarov- świętej stolicy. Po tym wydarzeniu ogniki zniknęły, a cała puszcza pogrążyła się w ciemnościach. Dało się słyszeć tylko pohukiwania sów oraz wycie wilków. Kobieta głośno westchnęła po czym szepnęła zwracając się do dziwnego zwierzątka, przypominającego lisa:
- Czarny to los szykują nam gwiazdy mój lisi przyjacielu... Od kiedy Orgius przejął władzę tylko Ona może nam pomóc. Mam nadzieję, że księżyce dadzą nam czas...
   Lisek spojrzał niezrozumiale na kobietę, a ta uśmiechnęła się tajemniczo, po czym powiedziała:
- To zaczęło się już dawno temu... Już dawno temu gwiazdy zapowiedziały przemianę Arriny w wierzbę oraz przejęcie władzy przez Orgiusa. Nikt jednak nie brał tego do siebie. Uważano, że to niemożliwe... Toteż stało się to. Ertios przejął władzę i próbował zabić święte konie żywiołów. Dobrze, że był tam on... Uratował je, narażając własne życie. Od tej pory Ertios go ściga. Mam nadzieję, że nie odnajdzie żadnych śladów. Zbyt skrzętnie je ukryłam. Uciekł do mnie... Do osoby o której świat zapomniał. On jednak pamiętał. Pomogłam mu, bo musiałam... Miał u mnie dług, a ja jestem honorowa. Przybył i poprosił o pomoc. Błagał na kolanach. Ukryłam konie, ukryłam też jego. Lecz ogarów Orgiusa się nie zmyli. Wcześniej czy później go znajdą. Dlatego przeniosłam go tam. Za wielkimi górami, tam gdzie smoki tworzą swe gniazda i gromadzą skarby... Tam gdzie domy zamieniają się w wieże i świecą niczym słońca. Tam gdzie księżyce stają się jednością, a Słońce jest tylko jedno. Przeniosłam go tam, by Ją znalazł. By znalazł tą co stworzyła ten świat... By odnalazł Theę...
---------------------------------------------------------------------------------
Przed Wami wylądował rozdział 8. Nagła zmiana scenerii i... przenieśliśmy się do Erwaru :D Jestem szczęśliwa, ponieważ ten rozdział bardzo mi się podoba. Zmusiłam się do rymowania i powstała taka se piosenka o... A to o czym jest nie jest ważna, ponieważ to tajemnica (i dowiecie się o tym kiedyś tam ;) ). A teraz przekazuję głos Norce...

Ty jesteś świetna ;* Ten rozdział jest super, super i jeszcze raz super ;) Ja nigdy bym czegoś takiego nie napisała :D I jeszcze słowa tej piosenki? Po prostu świetne ;)

Miłuję słowniki rymów :D Gdyby nie one to byłyby tu same idiotyczne rymy ;)

2 komentarze:

  1. Noooo świetny. Taki tajemniczy i wgl. I takie wspaniałe rymy. No po prostu cud.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zgadzam się z Tobą ;) Rozdział jest świetny...

      Usuń